"Po kilku tygodniach ciężkiej terapii i udanym przeszczepie komórek krwiotwórczych trzyletni Kacper opuścił wrocławską klinikę przy ulicy Bujwida. Teraz czeka go radioterapia. Jednak to nie koniec leczenia, aby miał większą szansę na wyzdrowienie powinien przejść niestandardową terapię za granicą. Koszt to 50 tysięcy euro.
Kilka dni temu Kacper po raz pierwszy od 2 miesięcy wyszedł na spacer.
Prawie miesiąc po przeszczepie komórek krwiotwórczych lekarze pozwolili
chłopczykowi opuścić szpitalne mury. Z mamą i babcią Kacper mógł spędzać
kilka godzin dziennie w pobliskim hotelu. Wszyscy go rozpieszczali.
Malutki pokoik przez kilka dni był prawdziwym luksusem. Namiastką domu.
Wyniki badań poprawiły się na tyle, że lekarze zaczęli rozważać możliwość wypisania chłopca do domu.
Kacper do wrocławskiej kliniki trafił we wrześniu. Neuroblastoma – diagnoza brzmiała jak wyrok. To bardzo agresywny nowotwór. Organizm chłopczyka źle reagował na leki. Dopiero niestandardowa terapia powiodła się. Ale to kosztowało – 30 tys. zł z kieszeni rodziców i fundacji. Potem był przeszczep komórek. Znowu było ciężko, ale udało się. Teraz wszyscy mogą wrócić do domu. Ten etap życia mogą za sobą zamknąć.
Za kilka tygodni konieczna będzie jeszcze radioterapia. A potem lekarze zalecają niestandardową terapię w Niemczech. Jej koszt jest niewyobrażalny – 50 tys. euro. Rodzina sama nie da rady, liczy więc na pomoc innych. Mają nadzieję, że się uda.
Kacprowi może pomóc każdy z nas. Zainteresowani mogą wpłacać pieniądze na konto Fundacji „Zdążyć z pomocą”.
ul. Łomiańska 5
Nr konta: 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615
(koniecznie z dopiskiem Janiak Kacper darowizna na pomoc i ochronę zdrowia)
Katarzyna Sudnik"
Wyniki badań poprawiły się na tyle, że lekarze zaczęli rozważać możliwość wypisania chłopca do domu.
Kacper do wrocławskiej kliniki trafił we wrześniu. Neuroblastoma – diagnoza brzmiała jak wyrok. To bardzo agresywny nowotwór. Organizm chłopczyka źle reagował na leki. Dopiero niestandardowa terapia powiodła się. Ale to kosztowało – 30 tys. zł z kieszeni rodziców i fundacji. Potem był przeszczep komórek. Znowu było ciężko, ale udało się. Teraz wszyscy mogą wrócić do domu. Ten etap życia mogą za sobą zamknąć.
Za kilka tygodni konieczna będzie jeszcze radioterapia. A potem lekarze zalecają niestandardową terapię w Niemczech. Jej koszt jest niewyobrażalny – 50 tys. euro. Rodzina sama nie da rady, liczy więc na pomoc innych. Mają nadzieję, że się uda.
Kacprowi może pomóc każdy z nas. Zainteresowani mogą wpłacać pieniądze na konto Fundacji „Zdążyć z pomocą”.
ul. Łomiańska 5
Nr konta: 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615
(koniecznie z dopiskiem Janiak Kacper darowizna na pomoc i ochronę zdrowia)
Katarzyna Sudnik"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.