poniedziałek, 27 października 2014

Czekamy na termin....

Kto chce znać wyniki morfologii z dzisiaj? 

są wzrosty

Mama jest zachwycona i w ogóle 
- Płyteczki mamy 43 tysiączki
- Hemoglobinkę mamy 9,9
- wszystko urosło ładnie tam gdzie miało urosnąć a CRP spadło no normalnego poziomu czyli co?

Infekcja poszła precz.

Teraz do pełni szczęścia brakuje nam tylko telefonu od dr. Garaventy czekamy jak na szpilkach.

Zaktualizowaliśmy stany kont na blogu, kończymy powoli zbiórkę nawww.siepomaga.pl/przekupic-raka i czekamy na ten wymarzony termin i kosztorys, choć musimy pamiętać, że ze względu na 6-miesięczny okres terapii końcowa kwota będzie znana dopiero po jej zakończeniu (ewentualne komplikacje itp) no ale przecież wszyscy trzymamy kciuki i żadnych komplikacji nie przewidujemy, prawda???

Pomóżcie nam dziś wieczorem w mentalnym przyatakowaniu dr Garaventy aby jutro rano zadzwonił do Mamy Kacperka z terminem 

Dobranoc słoneczka nasze
Kacperek jeszcze pobroi i też pójdzie spać...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.